●

Miałem szczęście trafić na świetnych nauczycieli. Pierwsza z nich, w szkole podstawowej zaraziła mnie swoją pasją do matematyki, za co jestem jej dozgonnie wdzięczny. Na kolejnych etapach nauki odkrywałem, że matematyka to nie tylko liczby i wzory, ale przede wszystkim sposób myślenia i rozwiązywania problemów.

●

Kiedy nadszedł czas wyboru kierunku studiów, postanowiłem podążać za swoją najmocniejszą stroną i wybrałem Matematykę na Politechnice Łódzkiej. Studia okazały się dla mnie wyzwaniem, ale także okazją do rozwijania swoich umiejętności i pogłębiania wiedzy. Tam nauczyłem się jak poukładać materiał w logiczną całość, aby przyswoić go szybko i bezboleśnie.

●

Podczas studiów zacząłem udzielać korepetycji, pomagając innym odkrywać tajemnice matematyki. Na początku nie było łatwo – musiałem nauczyć się, jak skutecznie przekazywać wiedzę i dostosowywać swoje metody do indywidualnych potrzeb uczniów. Dorabiałem sobie na boku na studenckie życie ucząc osoby, którym inni mnie polecili.

●

Kluczowym momentem na mojej ścieżce zawodowej była… utrata pracy na etacie w trakcie studiów. To doświadczenie, choć początkowo przytłaczające, skłoniło mnie do refleksji. Mój talent do matematyki i chęć dzielenia się wiedzą z innymi skierowały mnie na nową drogę. Zauważyłem, że wiele osób ma problemy z matematyką, które można łatwo rozwiązać. Zrozumiałem, że chcę pomagać innym w osiąganiu sukcesów w matematyce i pokazywać, że każdy może ją opanować.  

●

Na początku napotkałem wiele wyzwań. Małe doświadczenie w nauczaniu, sceptycyzm ze strony bliskich i własne wątpliwości, czy podjąłem dobrą decyzję. Te przeszkody zmusiły mnie do doskonalenia swoich umiejętności. Wziąłem się ostro do roboty! Odświeżyłem całą dotychczasową wiedzę, gromadziłem i przerabiałem liczne materiały, przygotowywałem się skrupulatnie do każdych zajęć. Z czasem odkryłem, że nauczanie to moja pasja i coś, w czym naprawdę się spełniam. Dostrzegłem też ciekawą rzecz: moi nauczyciele wcale nie byli tak idealni jak dotychczas myślałem. Zauważyłem pewne braki w ich metodach i zdałem sobie sprawę, że… można to zrobić lepiej! Postanowiłem stworzyć autorski system wskazówek i skojarzeń, który stał się prawdziwym skarbem dla moich uczniów. Dzięki niemu uczniowie nawet w chwilach stresu i zwątpienia mają czego się chwycić i potrafią „ugryźć” każde zadania. Jest to prawdziwa mapa prowadząca do idealnego rozwiązania zadania, która jest możliwie najłatwiejsza do zastosowania.

●

Dziś mogę z dumą powiedzieć, że moje metody nauczania przynoszą efekty. Moi uczniowie osiągają świetne wyniki z klasówek i egzaminów, dostają się na wymarzone studia, a ja mogę dzielić się swoją pasją z coraz szerszym gronem osób. Chcę aby każdy uczeń przekonał się, że stosując odpowiedni system nauki, wskazówek i skojarzeń można sprawnie nauczyć się matematyki, a egzamin może pójść gładko i umożliwić realizację marzeń!

●